"John Borrell rzucil prace korespondenta zagranicznego Time'a, by zalozyc rodzine (i przedsiębiorstwo) na brzegu krystalicznie czystego jeziora na Kaszubach. Budujac dom i pensjonat w ubogim regonie potrzebujacym inwestycji i miejsc pracy, musial stawic czola urzednikom w czasie, gdy w kraju szerzyla sie korupcja, a zeby uzyskac kolejne pozwolenia, trzeba bylo wreczyc lapowke".