"W ten cieply, jesienny poranek nic nie zapowiadalo tragedii. W klinice dla kobiet, oferujacej pomoc wszystkim potrzebujacym, praca wre jak kazdego innego dnia. Gdy do srodka wpada zdesperowany mezczyzna, otwiera ogien i bierze zakladnikow, dochodzi do tragedii.
Na miejsce przybywa Hugh McElroy, policyjny negocjator. Zabezpiecza teren i przygotowuje sie do rozmowy ze sprawca. Wystarczy jednak krotki esemes, by ziemia usunela mu sie spod nog. Wsrod zakladnikow jest Wren, jego pietnastoletnia corka, ktora przyjechala tu bez jego wiedzy i w sobie tylko znanym celu.
Na szczescie Wren w tej trudnej sytuacji otaczaja wspaniali ludzie. Pielegniarka, ktora mimo paralizujacego strachu ratuje zycie ciezko rannej kobiecie. Lekarz, ktory wykonuje swoja prace w imie wiary. Mloda kobieta, ktora przyjechala usunac ciaze. A nawet obronczyni zycia udajaca pacjentke, ktora podstepem weszla do osrodka. Im wszystkim zagraza niezrownowazony osobnik, ktory msci sie za swoje krzywdy.
Odwazna, wciagajaca powiesc, w ktorej akcja toczy sie niejako "do tylu" - autorka stopniowo odslania przed czytelnikami powody oraz pobudki, ktore owego feralnego dnia sprowadzily bohaterow w to samo miejsce."